Filia Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Żelaźnie słynie z działań promujących czytelnictwo wśród młodych czytelników. Każdy rodzic powinien zdawać sobie sprawę, że książki nie tylko dostarczają wiedzę, zabierają nas w nieznaną podróż, ale rozwijają równie wyobraźnię, pamięć, czy też uczą logicznego myślenia. Mają też w sobie niezwykły ładunek emocjonalny.
Tym razem bibliotekarka Roma sięgnęła po baśń „Słowik” Hansa Christiana Andersena – nie przypadkowo. Uczestnicy warsztatu literackiego, dzieci z klasy „0” miejscowej Niepublicznej Szkoły Podstawowej zorientowały się, że nie wolno nikogo osądzać po pozorach. Czasem ktoś nie rzucający się w oczy okazuje się wspaniałym kolegą, mądrym i dobrym człowiekiem. Natomiast kolorowe błyskotki dają tylko chwilową radość, a największą frajdę mamy z niepozornych uczynków, które sprawiamy innym.
Okazało się ,że dzieci znają różne baśnie Andersena, a dominowała wiedzą Zosia. Inne dzieci jej wtórowały. Po dłuższej dyskusji, przyszedł czas na sprawdzenie wiadomości. Chętni losowali ilustracje i musieli je opisać, z jakiej baśni pochodzą i kto jest jej bohaterem.
Na pierwszej ilustracji był wizerunek samego Hansa Christiana Andersena. I tu niespodzianka… wszyscy świetnie pamiętali, kto to jest i co napisał. Potem rozpoczęło się losowanie baśni, a było do wyboru 12 ilustracji. Wszyscy dzielnie opisywali baśnie i bohaterów, a kto nie wiedział inni mu pomagali. To się nazywa praca grupowa.
Na zakończenie warsztatu było jeszcze jedno zadanie: ułożenie puzzli - fotografii Andersena i sprawdzenie, kto najwięcej zapamiętał tytułów baśni tego autora.
Było to bardzo pracowite spotkanie, a dzieci spisały się
na medal i już będą pamiętać, kto napisał ,,Calineczkę" czy też
,,Księżniczkę na ziarnku grochu".
Częstując się cukierkami z uśmiechem
wychodziły z biblioteki obiecując, że jeszcze tutaj wrócą.
