Spotkanie Plastusia z pierwszakami
A A A
Mariola Huzar, własne 07.06.2022

Biblioteka centralna w Ołdrzychowicach Kłodzkich zorganizowała majowe spotkanie Plastusia z pierwszakami z miejscowej Szkoły Podstawowej. W działaniu uczestniczyły wicedyrektor Szkoły Katarzyna Janocha-Sito oraz wychowawca Renata Cudak.


Na początek spotkania, bibliotekarka Alina zapoznała dzieci z biblioteką. Opowiedziała o książce

„Plastusiowy pamiętnik” Marii Kownackiej. To pełna ciepła i humoru baśń o przygodach Plastusia - małego ludzika z plasteliny. Plastusia ulepiła Tosia, uczennica pierwszej klasy. Plastuś zamieszkał w piórniku wraz ze swoimi przyjaciółmi-ołówkiem, gumką myszką, stalówką i piórem. Plastuś obserwuje i czynnie uczestniczy w życiu Tosi i jej szkolnych kolegów.


Obowiązkowym punktem programu była bajka o Plastusiu, jego przyjaciołach i ich przygodach z dawnych lat… Pokazanie dzieciom, jak kiedyś wyglądały telewizyjne wieczorynki.


Główny bohater książki, stał się inspiracją do opowieści o pluszowych maskotkach dzieci, które z kolei pełniły rolę Plastusia w ich życiu. Były ich przyjaciółmi, powiernikami, pomagały zasnąć, dodawały odwagi w trudnych chwilach np. w pierwszym dniu w przedszkolu albo u lekarza…


Pierwszaki zgadywały, która z rzeczy na obrazkach znajdowała się w Plastusiowym  piórniku i wkładały poszczególne obrazki do pudełka imitującego drewniany piórnik.


Na przykładzie głównej bohaterki Tosi,  dzieci wskazywały również, jakie pozytywne cechy charakteru mają ich koledzy i koleżanki z ławki i za co ich lubią. Mówiły dlaczego warto być w życiu życzliwym i przyjaznym.


W części kreatywnej, każdy młody czytelnik narysował ulubioną przygodę Plastusia, a wszystkie prace zostały zebrane w jedną obrazkową książeczkę pt: ”Przygody Plastusia według klasy pierwszej – rocznik 2014”.


Na zakończenie literackiego spotkania nastąpiło coś niewiarygodnego… Podczas pozowania do zdjęć wyzwoliła się chęć do samodzielnego robienia fotek sobie i nawzajem. Było mnóstwo śmiechu i zabawy, zagryzanych słodką niespodzianką na do widzenia.




Archiwum