Biblioteka „Czerwonego Kapturka” w Żelaźnie
A A A
Mariola Huzar, własne 08.01.2024

Filia Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Żelaźnie na chwilkę zamieniła się w strefę „Czerwonego Kapturka”.

 

                            W ręku niesie koszyczek malutki.

                            Na jej głowie kapturek czerwoniutki.

                            Do babci swej idzie, bo jest chora.

                            Lekarstwa dla niej niesie od doktora.

 

W tym dniu w pracowni przyświecał jeden ważny cel. Wrócić do kultowej bajki, aby porozmawiać z dziećmi w temacie: jakie zagrożenia mogą wyniknąć z  rozmowy z nieznajomymi i co trzeba zrobić, aby tego uniknąć?

 

Chyba każdy wie kim był Czerwony Kapturek? Jest to baśniowa postać wywodząca się z podań ludowych. Po raz pierwszy została opisana przez Charles'a  Perraulta w 1697 roku w książce ,,Bajki Babci Gąski". Ponad sto lat później powstała wersja baśni napisana przez braci Grimm, która znacznie różniła się od poprzednich opowieści.

 

Każda baśń, nie tylko ta o „Czerwonym Kapturku” posiada swoje źródło oraz różne interpretacje. Dlatego warto poznać znaczenie tych opowieści  i czego nas one uczą.

 

W zaciszu biblioteki, młodzi czytelnicy wysłuchali baśni w towarzystwie „Czerwonych Kapturków”.  Podczas rozmowy o tym,  czy można ufać każdemu nieznajomemu, dzieci dowiedziały się o tym, co trzeba zrobić w takim wypadku i gdzie szukać pomocy.

 

Podczas części poszukiwawczej, mali goście błyskawicznie odnaleźli ukryte w bibliotece smakołyki dla bajkowej babci, umieszczając je w przygotowanym koszyku. Były tam jabłka, ciasteczka, dżem jabłkowy, soczek malinowy, witaminy, woda źródlana no i cukierki.

 

Następnie dzieci układały puzzle o „Czerwonym Kapturku”, a starszaki miały za zadanie pomóc tym najmłodszym. Czas szybko mijał… Na zakończenie gościliśmy się, wyjadając zdrowe smakołyki z koszyczka dla babci.



Archiwum