Krosnowice – dawne Rankowo
A A A
Mariola Huzar, własne 18.02.2025

W poniedziałek, 17 lutego w Bibliotece Publicznej Gminy Kłodzko w Ołdrzychowicach Kłodzkich gościliśmy Franciszka Piszczka – Prezesa Zarządu Stowarzyszenia Miłośników Krosnowic oraz Jonasza Bulaczek – Przewodniczącego Młodzieżowej Rady Gminy Kłodzko.

 

Panowie przyjechali z promocją książki „Krosnowice – dawne Rankowo”, czyli wspomnienia dzieci pierwszych osadników. Publikacja została sfinansowana ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, Gminy Kłodzko, Banku Spółdzielczego oraz Towarzystwa Miłośników Krosnowic.

 

O genezie powstania Rankowo II, ze szczegółami opowiedział seniorom pan Franciszek. Kluczowe dla tej publikacji są wywiady, które nie tylko dokumentują historię, ale także przekazują ją w sposób żywy i angażujący. Warto podkreślić, że w roli ankieterów spisujących wspomnienia wystąpili uczniowie Szkoły Podstawowej w Krosnowicach, młodzież szkół średnich, wnuczęta mieszkające poza Krosnowicami, a nawet w Anglii.

 

Zaangażowanych w projekt było wielu ludzi. Każdy z nich miał swoją rolę do spełnienia. Spis treści z tytułami wywiadów wzbudza pociąg do tych historii…

 

Jeden z tytułów brzmi „Nasz przodek pierwszym Prezydentem Warszawy”. Wywiad z Jackiem i Markiem Prosnerami, potomkami Państwa Zakrzewskich, telefonicznie przeprowadził Jonasz Bulaczek.

 

…Nasza rodzina ma korzenie na Kujawach i w Wielkopolsce, nasz dziadek Wojciech Wyskota-Zakrzewski miał kilkoro rodzeństwa, a nasz pradziadek zaangażowany był w sprawy społeczne. Zasłużył się między innymi podczas odzyskiwania niepodległości przez Polskę. W miejscowości Wronowy niedawno; jednej z tamtejszych szkół, zostało nadane imię mojego pradziadka. Brat naszego dziadka – Stanisław brał udział w walkach pod Monte Cassino, jednak po wojnie nigdy nie wrócił już  do Polski, ponieważ bał się aresztowania i wiedział, że w Polsce Ludowej nie ma dla niego miejsca. Nasz dziadek Wojciech za to w czasach PRL-u skazany był za tajne szkolenia przeciw władzy. Najpierw była to represja za to, że brat dziadka był żołnierzem armii Andersa. Jeszcze jeden z braci dziadka – Władysław został w biały dzień zastrzelony przez Niemców na ulicy. Był malarzem, mieszkał w Krakowie, gdzie i nasza rodzina spędziła II wojnę światową. Ignacy Zakrzewski, czyli najstarszy z naszego rodu, był jednym z pierwszych prezydentów Warszawy… 

 

Więcej o tej historii, a także wielu innych, przeczytać można w książce, która pokazuje dzieje najmniejszych wspólnot, lokalnych społeczności, rodzin i grup sąsiedzkich – pełnych zaskakujących zdarzeń. Najcenniejsze w tym projekcie jest też to, że udało się to wszystko spisać w większości przy udziale żywych świadków historii.

 

Ciąg dalszy promocji książki nastąpi w marcu w filii bibliotecznej w Bierkowicach. Damy znać, kiedy to będzie!



Archiwum