Książka moim przyjacielem
A A A
Mariola Huzar, własne 18.11.2022

Filia Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Żelaźnie nie zwalnia tempa w działalności. Bibliotekę odwiedziły dzieci z miejscowego Oddziału Przedszkolnego Niepublicznej Szkoły Podstawowej.


Na powitanie wybrzmiała zagadka literacka:

              ,,Choć nie ma  zamka ani kluczyka

                otwierasz ją i zamykasz.

                W swym wnętrzu wiele tajemnic mieści

                wierszyków, bajek i opowieści."


To przecież książka – wykrzykując odpowiedział Ludwik!


Bibliotekarka Roma rozmawiała z małymi czytelnikami nie tylko o książce, ale również o bibliotece.

Padły kolejne pytania:

Co to jest biblioteka?

Jak należy się w niej zachowywać? 

Czy odwiedzacie to miejsce?


Dzieci stwierdziły, że przecież w bibliotece są książki, ale ich się nie kupuje tylko wypożycza. I czasami można przyjść do biblioteki, po to, aby przeczytać książkę na miejscu. W książnicy trzeba być cicho, by nie przeszkadzać innym w czytaniu. Przedszkolaki świetnie się orientują w zawodzie bibliotekarza, bo często odwiedzają Panią Romę.


                 ,,Jestem książką z dużej szafy.

                   Wszyscy mówią , żem ciekawa,

                   więc mnie ciągle ktoś pożycza,

                   lecz nie cieszy mnie ta sława.

                   Miałam papier bielusieńki,

                   ślady na nim Florka ręki.

                   Pozginał Jaś mi rogi,

                   Julek na mnie kładł pierogi.

                   Krzyś ze swym zwyczajem zgodnie,

                   Trzymał mnie aż trzy tygodnie.

                   Narysował na okładce


                  Staś diabełka, małpkę w klatce.

                   Anka, Władka siostra mała,

                   ta mi kartki dwie wyrwała.

                   Cóż mi z tego, żem ciekawa,

                   dłużej żyć tak nie potrafię.

                   Nie będziecie mnie szanować,

                   to się na klucz zamknę w szafie.

                                         ,,Skarga książki", Jan Huszcza


Mali goście z uwagą wysłuchali powyższego wiersza, dał im dużo do myślenia. Szybko wyłapały, jak trzeba traktować  książkę i co książka lubi, a czego nie...zwłaszcza te wypożyczone z biblioteki.


Na zakończenie spotkania poznały bajki Alexandra Steffensmeiera z książki ,,Krowa Matylda nie może zasnąć". W trakcie czytania dawały różne rady w stylu, co trzeba zrobić, by spokojnie spać. Na pamiątkę każdy otrzymał zakładki do książek w kształcie kotka.



Archiwum