Lucy Maud Montgomery to kanadyjska pisarka powieści dla młodzieży, która zyskała sławę dzięki serii o Ani z Zielonego Wzgórza. Urodziła się i żyła na Wyspie Księcia Edwarda. Dlatego też akcja większości jej powieści jest osadzona w tym uroczym zakątku świata. Wiele miejsc, które zostały opisane w serii o Ani (Jezioro Lśniących Wód, Aleja Zakochanych itp.) możemy odnaleźć na wyspie.

Maryla i Mateusz Cuthbert to niezamężne rodzeństwo - we dwójkę mieszkają w starym domu nazywanym przez miejscowych Zielonym Wzgórzem. Ze względu na to, że oboje nie są już najmłodsi, a praca w gospodarstwie wymaga sporo sił, postanawiają przygarnąć do pomocy chłopca z sierocińca. Mateusz zaprzęga więc wóz i jedzie na stację kolejową, gdzie ma na niego czekać wspomniany młodzieniec. Jakież jest zdziwienie mężczyzny, gdy zamiast silnego parobka widzi na stacji jakąś rudowłosą pannicę! Tak oto poznajemy jedenastoletnią Annę Shirley, która na skutek pomyłki trafia na Zielone Wzgórze - i choć z początku trudno jej porozumieć się z gospodarzami, nawet oni muszą ulec w końcu jej urokowi i nieposkromionej wyobraźni. A to dopiero początek tej fascynującej opowieści.

Już sama myśl o zielonych wzgórzach przenosi człowieka w świat wspomnień utkanych z beztroskich chwil, w którym żywa jest pamięć o pięknie otaczającego świata: górskie szczyty i zielone doliny, urodzajne pola i pełne kolorowych kwiatów łąki, rysujące się na tle nieba gałęzie drzew, gorące promienie słońca oraz łagodny powiew wiatru sprawiają, że wzbierająca tęsknota kieruje ludzkie myśli ku dawno minionym chwilom. W taką właśnie podróż do swojego dzieciństwa, udali się seniorzy odwiedzając Filię Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Jaszkowej Górnej.

W ramach istniejącego tu od dawna, dyskusyjnego klubu filmowego, bibliotekarka Agata wraz z seniorami omówiła genezę oraz problematykę powieści. Skupiono się na  głównej bohaterce, jej charakterystycznym wyglądzie, losach oraz przygodach. Obejrzano i przeczytano fragmenty powieści, w której w wyniku feralnej pomyłki Ania przybywa na zielone Wzgórze. Rozmawiano o ekranizacji filmowej powieści, czego zabrakło, a czego było za dużo.

Każdy z seniorów także wspominał miejsca z dzieciństwa oraz konfrontował je ze swoimi pomyłkami, które niejednokrotnie wywoływały salwy śmiechu w bibliotece.

Na koniec spotkania seniorzy wykonali ilustracje do omawianej powieści.