Sylwia Winnik i jej „Dziewczęta z Auschwitz” – trzeba przeczytać !!!
A A A
Mariola Huzar, własne 16.03.2018

Sylwia Winnik, autorka książki pt. „Dziewczęta z Auschwitz” była gościem wieczoru autorskiego w Filii nr 1 Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Krosnowicach. Debiut literacki autorki odbił się szerokim echem w całej Polsce. O pisaniu książki, o jej bohaterkach, a także o tym, co było trudne opowiadała  w telewizji, radio, w prasie i na spotkaniach z czytelnikami..

 

Książka opowiada o losach dwunastu kobiet, które trafiły do obozu  Auschwitz-Birkenau w wieku kilku lat lub na skraju dorosłości.  Autorka rozmawiała z każdą z bohaterek i spisała ich przeżycia z perspektywy siedemdziesięciu kilku lat. Każda historia jest inna. Oto niektóre z nich. Alina Dąbrowska w obozie spędziła dwa i pół roku. Była poddawana eksperymentom Mengele. Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były kobiety oczekujące potomstwa. Ireneusz Antoni, bo takie imię nadała swojemu synkowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Pochowała go w pudełku po makaronie. Zofia Wareluk urodziła się w Auschwitz. Swoją smutną historię opowiada na podstawie wspomnień matki. Przedstawia dokumenty i relacje odnalezionej po latach położnej, która odebrała poród. Urszula Koperska do obozu trafiła jako dziecko. Opowiada o głodzie, tęsknocie i strachu. Jej wspomnienia to historia każdego dziecka w Auschwitz. W baraku, w którym się znajdowała, więzień artysta, malował dzieciom na ścianie obrazki, które przetrwały do dziś. Sabina Nawara w obozie przeżyła trzy i pół roku. Starała się pomagać innym więźniom. Zdobywała dodatkowe pożywienie dla siebie i koleżanek z baraku. Książkę wzbogacają zdjęcia ze zbiorów rodzinnych kobiet z okresu zanim trafiły do obozu oraz ilustracje z archiwum Muzeum w Auschwitz, m.in. fotografie wykonane przez esesmana z albumu znalezionego przez więźniarkę Lili Jacob. (źródło opisu: https://muza.com.pl/zapowiedzi/).

 

Uczestnicy spotkania, w większości młodzież, była pod ogromnym wrażeniem pisarki, jej wzruszających relacji, a także wiersza „List niewysłany” Krystyny Żywulskiej, który ukrywa prawdę między wierszami…

„Piszę do Ciebie Mamo
co miesiąc list oficjalny.
Zawsze prawie to samo
Tekst dobrze znany, banalny.
Że żyję, że jestem zdrowa
i że za paczki dziękuję-
Co myślisz czytając te słowa?
Jak je rozumiesz co czujesz?
Czy wiesz, jak wielka to blaga?
Ty jeden to wiesz, o Boże,
Jak prawda wygląda naga,
Opowiem Ci kiedyś może… (…)

 

Ciekawostki o autorce książki:

Jest mieszkanką sołectwa Gołogłowy w gminie wiejskiej Kłodzko (od kilku lat)

Wcieliła się w rolę czytającej księżniczki podczas Nocy z Andersenem w Pałacu w Żelaźnie (kilka lat temu)

Autorka bloga Czas na książki z tytułem Książkowego Blogera Roku 2015 od czytelników magazynu Fanbook

Jest pomysłodawcą i współorganizatorem Literackiego Festiwalu Czas na Książki

Jej pasją są książki i góry, kocha zwierzęta

 



Archiwum