Bajkopisarstwo, czyli retoryka dla młodego czytelnika
A A A
Mariola Huzar, własne 20.02.2019

W lutym 2019r. gościliśmy w Filii Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Starym Wielisławiu pana Jerzego Uszyńskiego, który przeprowadził warsztaty bajkopisarskie dla dzieci, na podstawie książki jego autorstwa „Waszmość krokodyl”.

 

Jerzy Uszyński jest autorem prozy literackiej, scenariuszy, wykładowcą szkół filmowych, współtwórcą Młodzieżowej Akademii Filmowej. Poprowadził uczestników warsztatów za kulisy swojej fabuły, przywołując znane dzieciom opowieści: „Harry Potter”, „Piraci z Karaibów”, czy też „Akademię Pana Kleksa”.

 

W warsztatach wzięło udział 24 dzieci z gminy wiejskiej Kłodzko, miasta Kłodzka oraz Wrocławia. Dzieci dowiedziały się, kto to jest bohater (np. Waszmość krokodyl), czym musi się cechować, byśmy chcieli śledzić jego przygody z zapartym tchem.

 

Poznały tajniki układania opowieści z poszczególnych przygód. Od początkowego, przełomowego wydarzenia tzw. bomby zegarowej, która narusza dotychczasowy porządek świata, aż po finałowe rozwiązanie problemu, które znów ten porządek przywraca (po długich i ciężkich drogach).

 

Przecież wiemy, że każda przygoda to jakaś przeszkoda do pokonania. Bez przeszkód życie jest nudne. Czemu więc służy piętrzenie przygód? Budowaniu napięcia, czyli dramaturgii. O tym, już wiedzą uczestnicy warsztatów, bo po to przyjechali do biblioteki.

 

Niezbędny jest przeciwnik dla bohatera (inaczej antagonista). Czy tylko po to, aby rzucać nam kłody pod nogi? Nie tylko… Poza głównym balastem po drodze natrafiamy na mniejsze zło. Spotykamy miejscowych wrogów, ale też niespodziewanych przyjaciół (pomocników), co czyni opowieść jeszcze ciekawszą.

 

Kolejny etap warsztatów dotykał tego, jak pisać ciekawie, gdzie rozmieszczać rozmaite informacje, jak i po co powstrzymywać akcję i jak ją przyśpieszać… Nie zabrakło rozmowy o dialogach, czemu służą, czy tzw. opisy przyrody lub innych rzeczy są konieczne… Jak powstają humorystyczne akcje…

 

Dużo było tego wszystkiego i niejeden uczestnik zdziwił się, jak dużo trzeba pracy i wiedzy, aby napisać powieść, scenariusz, czy też książkę. Do takiej twórczej pracy niezbędna jest cierpliwość i bujna wyobraźnia. Bez tego ani rusz…

 

A teraz kilka zdań o bohaterce spotkania, czyli książce „Waszmość krokodyl”. krok

Aktywny tryb życia, fascynacja książkami i muzyką, szacunek dla inwencji i kreatywności, to tylko niektóre z tematów, jakie przewijają się w tle szalonych przygód bohaterów. Jest też trochę magii, choć ważniejsza okaże się racjonalna wynalazczość. Są rozważania o przyjaźni, honorze, wyzwaniach i obowiązku, ale i o śmierci, smutku czy bólu istnienia.

 

Tytułowy bohater zostaje wezwany przez swojego mistrza i królewskiego doradcę na ratunek cywilizacji. Wyrusza na poszukiwania żywicy z krzewu mandragory, dzięki której można naprawić zniszczony przez złego maga Gderlina cudowny Talizman, gwarantujący ludzkości dostęp do czystej energii. Po drodze czekają Krokodyla liczne próby: wspinaczka przez skalne szczeliny na Dachu Świata i pustynna burza, walka z pterodaktylem i kaprysy Walkirii z Malachitowej Oazy, pułapki zamku hrabiego Tristeza i durne nawyki cyborgów z Wyspy Bezmyślnej. W wędrówce towarzyszy mu wierny sługa Pankrac, spryciarz z ubogiej dzielnicy miasta. Niestety krok w krok za nimi podąża syn złego maga, Szwarclin.

 

"Waszmość Krokodyl" to pełna szalonych przygód opowieść, w której znajdziemy i tajemnicze zamczyska, i rycerskie turnieje, i walki na miarę mistrzów karate, i ultranowoczesne cyborgi. To także historia wyprawy na koniec świata, która stała się szkołą życia, lepszą niż wszystkie akademie.

 

Niebawem będzie dostępna nie tylko w bibliotece w Starym Wielisławiu.

 



Archiwum