Jesień w parku, w lesie i w bibliotece
A A A
Mariola Huzar, własne 27.09.2018

24 września, około godziny 12.30 ktoś cicho i nieśmiało zapukał do drzwi Filii nr 2 Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Krosnowicach.

 

-Otwierając drzwi byłam przekonana, że za nimi spotkam jedną, ewentualnie dwie osoby. Bardzo się zdziwiłam…, bo tam cichutko, jak myszki stało dwadzieścia uśmiechniętych i grzecznych przedszkolaków – opowiada pani bibliotekarka Roma Szczerbień.

 

Przyszły, aby wspólnie z panią Romą porozmawiać o jesieni, jej darach i ciemnych chmurach na niebie.

 

Spotkanie rozpoczęło się od zagadki… Co to za Pani w złocie, czerwieni, sady maluje, lasy przemienia? A gdy odejdzie gdzieś w obce kraje, śnieżna zawieja po niej nastaje?

 

Każdy wiedział, że to Pani Jesień, która na początku jest piękna, kolorowa, roześmiana i rozlatana…

,, Jesień do Was zawitała, kosz owoców przydźwigała,

Zaraz wszystkim wam pokażę               

Co dzieciom przyniosłam w darze.

Stawiam tutaj swoje dary

Mam ich wiele wprost bez miary.

Są owoce na schrupanie.

Mam warzywa smaczne zdrowe,

Zielone, żółte i pomarańczowe,

W głębi kosza chowam liście, które podaruję drzewom oczywiście...

Na dnie kosza chowam skrycie to, czego chyba nie lubicie

Ciemne chmury deszczu strugi

Zimne, deszczowe  dni jesiennej szarugi.

Lecz i na to sposób mam, bo parasol przygotuję Wam

A gdy ja deszczem będę siała

Wasza Pani będzie Wam pięknie bajki opowiadała.

Takie dary Wam przynoszę i o uśmiech pięknie proszę."

 

Niestety, po tych słowach dzieci zauważyły, że Pani Jesień jest troszkę smutna…

Włosy rozwiane, suknia jakaś poszarpana no i pusty koszyk miała. Okazało się, że to wina jej pomocnika. Psotny wiatr zdmuchnął kolorowe liście, a jej dary wrzucił do pudełka. Dzieci postanowiły pomóc Pani Jesieni.

 

W pierwszej kolejności przyozdobiły suknię w kolorowe liście, jak widać na obrazkach. Potem z pudełka wyciągały różne dary. Musiały je opisać i położyć w koszyku Pani Jesieni. Przedszkolaki bardzo dużo wiedziały i o owocach i o warzywach. Rozróżniały również owoce, nasiona drzew i świetnie rozpoznały, które dary są z lasu. W koszyku była dynia, seler, pomarańczowy pomidor, cukinia, grzyby, czerwona papryka, żołędzie, kasztany, orzechy i wiele innych darów…

 

Na zakończenie tej kolorowej  wizyty dzieci z radością przyozdabiały zabawne dynie i nadawały im wymyślne imiona. Wracały do przedszkola bardzo zadowolone ze swoimi dyniami, a ich pani z wypożyczoną bajką. I o to chodziło…

 

 



Archiwum