Komisarz Lew w Wojciechowicach
A A A
Mariola Huzar, własne 27.09.2011

Akcja profilaktyczna „bezpieczny maluch na wsi” zawitała do tutejszej biblioteki 21 września w środę. Mówiono o bezpieczeństwie na drogach, o niebezpieczeństwach na jakie narażone są dzieci na wsi, o bezpieczeństwie pożarowym i medycznym. Na pouczające zajęcia przyjechali także goście z Kłodzkiego Domu Dziecka, Radny Powiatu Kłodzkiego Lubomir Danielczyk i pan Witek z Krosnowic na rowerze. Pokazał, jak wygląda bezpieczny rowerzysta. Dzielnicowy Emil Kowalski mówił o wychowaniu komunikacyjnym, podkreślając grubą krechą zasady ruchu drogowego.

 

Czy wiecie, jak się obronić przed agresywnym psem? – pytała umundurowana nadkomisarz Wioletta Martuszewska. Paniczna ucieczka nie jest tu wskazana Zostanie potraktowana jako dodatkowa prowokacja do walki. Równie zgubne w skutkach stanie się patrzenie psu prosto w oczy. Histeria czy głośne krzyki dodatkowo rozdrażnią zwierzaka. Zaprezentowana została postawa obronna na tzw. żółwika. Wszystkie dzieci uczyły się z ogromnym zaangażowaniem, jak na załączonym obrazku. Gminny Komendant OSP Marcin Olejnik przywiózł na spotkanie wiele tajemniczych przedmiotów, zadawał dociekliwe pytania i prezentował filmiki traktujące o szybkim rozprzestrzenianiu się pożaru. Kto chciał mógł zasiąść w prawdziwym wozie strażackim. O skaleczeniach, oparzeniach i innych urazach relacjonował ratownik medyczny – Piotr Nieckarz. Odpytał z numerów alarmowych i wszystkim życzył dużo zdrowia.

 

Pomiędzy regałami bibliotecznymi, pod czujnym okiem pani bibliotekarki Izy Muchy, dzieci pracowały z kartami pracy. Podpowiadała dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko Mariola Huzar – bajecznym systemem.

 

Na zakończenie wszyscy zostali oznakowani odblaskami podarowanymi przez Pana Bogusława Wijatyka z Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Takiego wydarzenia w Wojciechowicach dawno nie było.



Archiwum