Podaruj wiersz: Zbigniew Herbert i Kazimierz Adamajtis
A A A
Mariola Huzar, własne 09.09.2019

W maju tego roku Biblioteka Publiczna Gminy Kłodzko z/s w Ołdrzychowicach Kłodzkich przystąpiła do społecznej akcji, której organizatorem jest Fundacja im. Zbigniewa Herberta oraz Biblioteka Narodowa. Zbigniew Herbert pisał listy-wiersze do przyjaciół oraz obcych osób, które cenił. Ten zwyczaj pisarza  był inspiracją dla tej akcji.

 

Zbigniew Herbert napisał…

A po­tem usta­wio­no wszel­ki stół i od­by­ła się wspa­nia­ła we­sel­na
uczta. Księż­nicz­ka była tego dnia jesz­cze pięk­niej­sza niż zwy­kle.
Gra­ła mu­zy­ka. Dziew­czę­ta ślicz­ne jak księ­ży­ce tań­czy­ły na dole.
No do­brze, ale co było przed­tem? Ach, nie myśl­my na­wet o tym.
Czar­na wróż­ka bije o okna jak ćma. Czter­dzie­stu roz­bój­ni­ków
po­gu­bi­ło w uciecz­ce dłu­gie noże i bro­dy, a smok za­mie­nio­ny
w chra­bąsz­cza śpi spo­koj­nie na li­ściu mig­da­łu.

 

W ramach „Podaruj wiersz”  jeździmy razem z lokalnym artystą panem Kazimierzem Adamajtisem po naszej sieci bibliotecznej. Czwarte spotkanie miało miejsce z seniorami w filii bibliotecznej w Wojciechowicach. Przywieźliśmy ze sobą wiersze przepisane odręcznie przez seniorów z Jaszkowej Dolnej. Ich odbiór był bardzo miłym akcentem, bo przed ich wręczeniem odczytaliśmy każdy z nich. Czytała dyrektorka Biblioteki Mariola Huzar wraz z miejscową bibliotekarką Izą M.

 

Pan Kazimierz opowiadał o swoich artystycznych pasjach, które przeplatał piosenkami przy własnym akompaniamencie na gitarze klasycznej. Odkrywał swoje tajemnice z dalszej i bliższej przeszłości. Czytał również autorskie wiersze – opowieści.  Pokazał co potrafi i na co go stać… Jest niewątpliwie osobowością, przy której dzieje się dużo i zawsze jest interesująco.

 

Dowiedzieliśmy się również, że pan Kazimierz przekazał kilka swoich rzeźb na potrzeby polskiego serialu kryminalnego pt. „Znaki”, który był kręcony w Górach Sowich i Górach Stołowych. Reżyserem filmu jest Jakub Miszczak, który mówił….

 

-Góry Sowie mają ogromny potencjał. Chyba nie ma miejscowości, która by nie skrywała co najmniej kilku, często przedziwnych, tajemnic. Wiele związanych jest z II wojną światową. Ukryte schrony, tajemnicze ruiny, podziemne miasto, jeziorka, sztolnie, zamki, pałace, skalne miasto - czego tam nie ma. Gdziekolwiek byśmy nie kręcili zdjęć, przychodzili do nas miejscowi i opowiadali kolejne niesamowite historie. Mniej lub bardziej prawdopodobne, ale wszystkie niezwykle ciekawe. Wydawało nam się, że to idealne miejsce akcji dla takiego serialu jak "Znaki", gdzie tajemnice i ich odkrywanie to samo sedno akcji.

Więcej: http://special.gazeta.pl/special/1,166392,24001890,jakub-miszczak-pojechalismy-w-gory-sowie-krecic-serial-znaki.html

 

Piąte spotkanie odbędzie się we wrześniu w bibliotece w Starym Wielisławiu. O jego terminie powiadomimy na Facebooku. Jego uczestnicy zostaną obdarowani wierszami przepisanymi przez seniorów z Wojciechowic.

 

Ilustrację Zbigniew Herbert wykonał Cyryl Lechowicz.



Archiwum