Wyczyny Bartka K. w Starym Wielisławiu
A A A
Mariola Huzar, własne 15.10.2018

Filia Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Starym Wielisławiu jest otwarta dla wszystkich… Zjeżdżają do niej użytkownicy z Polanicy Zdroju, Kłodzka i okolic… Bogata i atrakcyjna oferta oraz pani bibliotekarka Ewa, to wszystko w pakiecie razem czyni, że nie można się tu nudzić…

 

Październikowe wyczyny Bartka Koniczyny przyciągnęły dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2 z Polanicy Zdroju do tej książnicy wraz z wychowawczynią panią Beatą Bernatowicz i opiekunami. Przyjazd pociągiem do biblioteki był ogromną frajdą dla dzieci.

 

Niesamowitą niespodzianką dla pani Ewy było to, że prawie wszystkie dzieci czytają książki. Z taką grupą można pracować… Wyczyny Bartka Koniczyny autorstwa Danuty Zawadzkiej były zachętą do przeczytania tej książki w zaciszu szkolnym. Dlaczego?

 

-Bartek zbiera żaby, tresuje kury, poszukuje duchów i ucieka, kiedy chroboczą w starej szafie. Czasami zdarza mu się zawisnąć na rynnie. Potrafi także upiec tort urodzinowy i wysprzątać kuchnię płynem do... czyszczenia toalety. Bo on, Bartek Koniczyna, ma głowę pełną pomysłów!

 

Bartek wpłynął energetycznie na młodych czytelników, którzy przystąpili do działania z okazji Światowego Dnia Zwierząt. Ze starych książek urodziły się piękne zwierzątka do domowego pokoiku. Zaskoczeniem były trujące muchomory, które wcale nie są takie brzydkie…

 

Przerwa w literackim i artystycznym działaniu też była… Na podwórku. Do dyspozycji był plac zabaw i atrakcje związane z ogniskiem i pieczeniem pysznych kiełbasek. Sensacją było to, że. do biblioteki przybył 2,5 letni Adaś z mamą i załapał się na jesiennego muchomorka…

 

Na koniec książka o Wyczynach Bartka Koniczyny została wypożyczona. Czytania kontynuowane są w szkole. Reasumując było tak cudownie, że dzieci postanowiły przyjechać znów na wiosnę, oczywiście pociągiem, który jedzie z daleka…I na nikogo nie czeka…



Archiwum